Pandemia koronawirusa postawiła przed wszystkim światem poważne, nierzadko nowe wyzwania. Opinię na zwalczanie chorób zakaźnych w działalności, w szczególności pandemii COVID-19, zwróciła m.in. Międzynarodowa Agencja Pracy.
Przy okazji zainicjowanego przez Międzynarodową Organizację Pracy Światowego Dnia Bezpieczeństwa oraz Pomocy Zdrowia w Książce odnosi się szczególną opinię na jakość pracowników, którzy – wykonując zawodowe obowiązki – narażeni są na zarażenie koronawirusem.
Zdaniem ekspertów MOP podstawowym czynnikiem troski o zaufanie oraz zdrowie jest tu wprowadzenie rozwiązań pracy zdalnej.
MOP prosi o ponad jednym, ważnym aspekcie sytuacji, z którą spotkało nam się mierzyć: zdrowiu psychicznym pracowników.
Pandemia koronawirusa, z którą prawie wszystek świat de facto walczy od marca, przed każdą grupą społeczną stawia ogromne wyzwania. Rządy praktycznie każdych państw na świecie stawić muszą czoła – z pewnej strony ogromnemu – wyzwaniu systemowemu (polityka zdrowotna, gospodarka), z pozostałej i – społecznemu (utrzymanie miejsc pracy, społeczne konsekwencje izolacji).
Międzynarodowa Agencja Pracy (MOP) przestrzega, że z względu Covid-19 na wszelkim świecie rzecz może stracić nawet 25 mln ludzi. I nawet 35 mln może znaleźć się poniżej granicy ubóstwa – mimo, że pracy nie nie stracą.
Na ważnej grupy frontu
MOP zwraca opinię na ponad jeden ważny element pandemii: sytuację pracowników, którzy – wykonując zawodowe obowiązki – narażeni są na zarażenie koronawirusem.
– Potrzebujemy dodatkowych środków, by chronić miliony pracowników, którzy codziennie ryzykują dla nas własne zdrowie – wyjaśnia Guy Ryder, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Pracy.
Lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i drudzy pracownicy służby zdrowia, laboranci, inspektorzy sanitarni, policjanci, pracownicy biznesów są na wczesnej grupy frontu. Ryzyko zakażenia koronawirusem dotyka ale więcej tych, których urzędy pracy funkcjonują bez zmian.
Dorota Pięta z Ważnego Instytutu Ochrony Pracy – Państwowego Instytutu Badawczego mówi, że życia ochronne to reakcja na najznaczniejsze wyzwanie, z którym przyszło nam się mierzyć. I zwiększa: – W kwietniu bieżącego roku, w sumy na połączone z pandemią duże wyzwanie w postaci zaufania oraz higieny pracy, MOP ogłosiła nowy temat Światowego Dnia Zaufania i Ochrony Zdrowia w Roli: „Stop pandemii. Zaufanie oraz higiena pracy chroni i ratuje życie”. Obchody skupiają się na fakcie zwalczania chorób zakaźnych, oraz w szczególności pandemii COVID-19. Ich celem będzie te m.in. ochrona zaufania oraz zdrowia pracowników przedsiębiorstw, które wznawiają działalność, a jeszcze dodatkowa ochrona pracowników, którzy rywalizują z pandemią, narażając zdrowie.
Nie dopiero praca, pamiętaj o osobie
Międzynarodowa Agencja Pracy przypomina o odpowiednio ważnym elemencie sytuacji, z jaką spotkało nam się mierzyć – zdrowiem psychicznym pracowników.
Jak płynie z badań Well.hr, jeszcze przed wybuchem epidemii 45 proc. naszych pracowników oczekiwało od pracodawców wsparcia w części profilaktyki problemów zdrowia psychicznego. Nie bez sensu… W procesie ostatnich 10 lat wzrost liczby cierpiących na depresję szacuje się na ok. 30 proc…
Szacunki mówią, iż na wszelkim świecie na depresję cierpi 320 mln ludzi. Według prognoz Światowej Organizacji Zdrowia do 2020 roku będzie ona na nowym miejscu wśród najczęstszych chorób, i do 2030 roku – na ważnym. W Polsce z depresją zmaga się około 1,5 mln osób.
– Permanentny lęk i gaz są przede każdym przyczyną zmęczenia. Każda tkanka, każdy organ, gdy są przeciążone, męczą się. Nie czyli jest z znajomym umysłem. W środka znajduje się struktura, którą nazywamy układem nagrody. Przejmuje się ona czynnościami poszukiwawczymi. Sprawia, że nam się w zespole chce, że umiemy się mobilizować, powstawać z łóżka i zaczynać nowe modele. Sprawia także, że czujemy radość, radość i dokonanie – tłumaczy w polemice z PulsemHR dr hab. n. med. Marek Krzystanek, profesor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. – Żadna tkanka w gościu nie jest stała, również układ nagrody. Jeśli nadużywamy naszego umysłu, naszego systemu nagrody, przeciążamy go także płynie do jego zniszczenia. W medycynie nazywa się to neurastenią, a potocznie świadczymy o tym „zrobienie zawodowe” lub zespół chronicznego zmęczenia.
Dodatkowym obciążeniem dla typów jest stres wychodzący z niepewnej przyszłości. Z badań Konfederacji Lewiatan wynika, że 47 proc. Polaków uważa, że produkty pandemii spowodują utratę pracy przez nich kochaj kogoś spośród ich swoich. Prawie ¼ przebadanych istnieje jedna tego, że straci pracę.
– W ostatnim złym momencie warto zadbać o nasz dobrostan psychiczny, zaczynając od budowania domowych ciemnych stron, jak optymizm, nadzieja, odwaga, uwagę i miłość, a następnie skupić na robieniu silnych relacji międzyludzkich – wyjaśnia Pięta.
Praca zdalna – przyszłość oraz ciężkie wyzwanie
Do tej chwile, opowiadając o pracy zdalnej, mówiono ją jak formę benefitu pracowniczego. Akurat to reguła, oraz dużo firm musiało w szybkim tempie wprowadzić nowe procedury pracy na trasę.
– Pandemia szybko i diametralnie zmieniła sposób prowadzenia pracy: grupa ludzi idących w lokalu przy wykorzystaniu platform cyfrowych zwiększyła się na niespotykaną dotąd skalę. Najwyższym priorytetem marek w nowej formy jest zaufanie oraz zdrowie ludzi, a wtedy zapewnienie ciągłości działania – wyjaśnia Dorota Pięta. – Sytuacja wymaga z nas natychmiastowego przystosowania się do innego rodzaju pracy. Z dnia na doba diametralnie zmieniliśmy sposób wymieniania się w produkcji, wykorzystując aplikacje internetowe. Spotkania były się możliwe wyłącznie za pośrednictwem wideo i telekonferencji.
Praca zdalna to – zauważają eksperci MOP – istotny czynnik pamiętania o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników. Tu jednak drogie jest zdecydowanie zasad pracy, na dróg pracodawca-pracownik. Te powinny być sprawnie i kupować pod opiekę wiele czynników. W klimacie oraz lockdownu należy bowiem zintegrować z sobą dużo aspektów bycia prywatnego z książką zawodową.
– Praca zdalna oferuje pracownikom inne drogi spełniania swoich celów. Pamiętajmy jednak, że muszą obejmować oni zdolność negocjacji ustaleń z właścicielem. Miejmy bowiem, iż w niniejszej rzeczy należy zachować równowagę z innymi obowiązkami, jak kontrola nad dziećmi, osobami chorymi lub suchszymi i – oczywiście – sobą – dodaje Guy Ryder.
Agnieszka Kolenda, dyrektor w Hays Poland przyciąga uwagę na nowy problem. Wbrew pozorom praca z budynku nie dla ludzi jest przyjemniejsza czy przyjemniejsza – zwłaszcza, gdy nie jest wyborem pracownika, lecz koniecznością. Osoby, które nie pracowały zdalnie, często liczą się z wyzwaniem stworzenia domowych środków na książkę w tej metodzie.
– Gdy służbowa poczta, pliki a układy są w obrębie ręki przez całą dobę, że pracę skończyć. W częstych okolicznościach dla wielu pracowników momentem zakończenia zawodowej roboty pozostaje rozwiązanie z biura. W sukcesu książki z budynku tego momentu nie ma, co sprawia rozmycie granicy między zawodowym i własnym życiem. Niestety istnieje to skuteczne ani dla efektywności, ani dla zdrowia pracownika, i tym tymże – nie jest dobre zarówno dla właścicielu – tłumaczy Agnieszka Kolenda.
Trudny powrót do normalności
Dużym wyzwaniem dla jednych pracodawców bronienie się także powrót do biurowej normalności. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 15 kwietnia firmy przywracające pracę biurową muszą dokonać pewne warunki.
Do minimum należy obowiązek zachowania dystansu 1,5 m między miejscami rzeczy oraz zapewnienie przez pracodawców rękawiczek jednorazowych lub materiałów do dezynfekcji rąk. W wypadku pracowników wykonujących bezpośrednią obsługę klientów lub klientów otrzymuje i obowiązek zasłaniania ust i nosa, który w realizacji ogranicza się do potrzeby noszenia maseczek.
Jak mówi Małgorzata Michalczyk, dyrektor ds. administracji, Colliers International, pracodawcy będą obawiali się ewentualnego wzrostu zachorowań wśród pracowników.
– Najgorsze, co może spotkać każdą organizację, to paraliż spowodowany zakażeniem całych zespołów. Marki nie potrafią sobie na to dać, więc będą nanosić na zimowe. Powrót do „następnej normalności” – jak określamy to w Colliers – będzie wieść stopniowo i przy użyciu najwyższych środków ostrożności – wyjaśnia Michalczyk.
Na inne strategie i wartości funkcjonowania muszą przygotować się także sami pracownicy. Swobodne obracanie się po budynku przez długi czas będzie niezwykle ograniczone. Nową praktyką bycie się dzielenie powierzchni biurowych na powierzchni, w ramach jakich będzie bogata się poruszać.
Razem z przewidywaniami dużo firm że zdecydować się na częściowe czy nawet całkowite wyłączenie czy ograniczenie użytkowania niektórych części wspólnych – szczególnie tych, w których istnieje szybki ruch (kantyny i kuchnie).